Egzamin na ratownika już zdali
Na ławce w parku leżał nieprzytomny człowiek. Chłopcy z pobliskiego liceum nie przeszli obojętnie, dzięki czemu być może uratowali mu życie.
W parku im. Książąt Mazowieckich, tuż za oknami starostwa, na ławce leżał człowiek. Zajmowało się nim trzech licealistów.
– Dwóch chłopców zauważyło tego człowieka i zadzwonili po swojego kolegę z klasy, Filipa. Filip podszedł do sprawy bardzo profesjonalnie, miał sprzęt, nawet pulsoksymetr. Człowiek leżący na ławce był ranny, obok było dużo krwi. Filip z kolegami opatrzyli go i udzielili pierwszej pomocy. Później przyjechała karetka, wezwana zresztą przez chłopców – mówi Monika, która z okien urzędu zauważyła tę sytuację.
Monika podeszła do chłopców wraz z koleżanką z wydziału, Anetą. Okazało się, że chłopcy są uczniami Zespołu Szkół nr 3 im. Cecylii Plater-Zyberkówny przy ul. Chyliczkowskiej 20 w Piasecznie, klasy ratowniczej.
– Ten mężczyzna leżał na ławce ranny, był pod wpływem alkoholu, a tacy ludzie są właśnie bardzo często omijani. Ludzie zwykle nie reagują w takich sytuacjach, a ci chłopcy pokazali, że niezależnie od wszystkich okoliczności, najważniejszy jest człowiek wymagający pomocy. Zachowali się wspaniale, choć oni uważają, że zupełnie normalnie – mówi Ewa Lubianiec, członek zarządu powiatu.
Ewa Lubianiec wraz z Moniką i Anetą wręczyły pani dyrektor gratulacje, a chłopcom powiatowe upominki.
– Chciałabym, aby takie zachowanie chłopców nas nie szokowało, żeby było na porządku dziennym, żeby każdy reagował niezależnie od tego kim jest potrzebujący. Oni akurat chodzą do klasy ratowniczej, mają umiejętności i sprzęt, niemniej absolutnie każdy może wezwać karetkę. Być może uratowali temu człowiekowi życie – mówi Ewa Lubianiec. – Nie wiem kim chłopcy zostaną w przyszłości, ale najważniejszy egzamin z ratownictwa właśnie zdali.
Filipowi, Aleksemu i Szymonowi gratulujemy postawy i umiejętności.
Mężczyzna z parku opuścił już szpital.